Kolejna próba dyniowa. Tym razem pierwszy chleb z dodatkiem warzywnym. Dynia nie jest mocno wyczuwalna w smaku za to chlebek ma piękny kolor i dłużej utrzymuje świeżość (podobno! - ze względu na to, że został pochłonięty w kilkanaście minut, nie mogłam się o tym przekonać). To jest chyba najlepsza rekomendacja. Przepis pochodzi z książki. M. Zielińskiej ""Domowa piekarnia".
Składniki:
- 250 g puree z dyni
- 400 g mąki pszennej typ 550 lub 650 (dałam 650)
- 10 g drożdży świeżych
- 50-70 g wody
- 1 łyżka brązowego cukru bądź miodu (dałam cukier)
Wykonanie:
Świeżą dynię, po usunięciu skóry i pestek, pokroić na kawałki, podlać kilkoma łyżkami wody i ugotować do miękkości. Wodę odlać, dynię rozgnieść i wymieszać na puree.
Drożdże rozkruszyć, dodać cukier, odrobinę mąki, wody i odstawić na 10 minut. Zaczyn drożdżowy połączyć z reszta mąki, dynią i solą. Może się zdarzyć, że przecier dyniowy był bardzo wilgotny, wtedy nie będzie konieczne dodawanie większej ilości wody. W przeciwnym razie dodawać po łyżce w trakcie wyrabiania. Ciasto wyrobić na gładką masę, szczelnie przykryć, odstawić do wyrośnięcia na 2 h lub do podwojenia objętości.
Wyrośnięte ciasto wyłożyć na blat, odgazować, uderzając ręką w powierzchnię ciasta, rozciągnąć na blacie, uformować bochenek. Ułożyć w koszyku do wyrastania chleba, posypać mąką, przykryć ściereczką i dodatkowo folią, pozostawić ponownie do wyrośnięcia na około godzinę (do podwojenia objętości). Piekarnik nagrzać do temp 230 °C . Spryskać piekarnik np. spryskiwaczem do kwiatów. Piec 25-30 min. do zbrązowienia skórki, na blasze odwróconej do góry dnem lub kamieniu. Piekłam na kamieniu ułożonym na najniższym stopniu piekarnika, 30 min. Studzić na kratce.
chleb bierze udział w akcji Festiwal dyni
Hmmm czemu na blaszce odwróconej do góry dnem ?
OdpowiedzUsuńChleb wygląda smakowicie. Trzeba będzie spróbować :).
zocha.ie
Jestem u Ciebie pierwszy raz na blogu i bardzo mi się podoba. )
OdpowiedzUsuńSzkoda że na przepis nie zajrzałam wcześniej bo mam dynię akurat a troskzę już późno na nocne pieczenie, tak sądzę...Może dodam dyni odrobinę do chleba Hammelmana..
Co do świeżości to potwierdzam - robiłam babeczki z dynią itrzymały się fantastycznie przez 5 dni...
Pozdrawiam!
Anonimowy: cytowałam przepis; wydaje mi się, że blacha odwrócona do góry dnem, położona na najniższym stopniu mocniej się nagrzeje. Najlepiej jednak nadaje się do pieczenia chleba kamień.
OdpowiedzUsuńAtria. C.: dziękuje :) a babeczki też mam planach
Pozdrawiam !
Rzeczywiście, nie pomyślałam nigdy żeby odwracać blachę, muszę spróbować, ciekawe czy będzie różnica :). Dziękuje za odpowiedź.
OdpowiedzUsuńA co do kamienia to jeszcze niestety nie mam. Czekałam i miałam nadzieję że może w prezencie dostanę z jakiejś okazji, ale coś wydaje mi się, że to szybko nie nastąpi ;). Mam w planach zakup, ale jakoś na razie radzę sobie bez, chociaż bardzo bym chciała mieć kamień :).
pozdrawiam,
zocha.ie
Ten chleb jest rewelacyjny. Upiekłam już dwa dziś piekę kolejny raz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń