prosta w wykonaniu, orzeźwiająca w smaku zapiekanka, z dodatkiem suszonych pomidorów, mozzarelli i parmezanu - idealna propozycja na kolację. Inspiracja pochodzi z tej strony.
Składniki (około 8 porcji):
- 1 łyżka oliwy z oliwek
- 1 cebula, posiekana
- 2 ząbki czosnku, posiekane/zmiażdżone
- 1 szklanka ryżu basmati
- 1 3/4 szklanki bulionu z kury
- 420 g tuńczyka z puszki w oliwie, odsączonego, rozdrobnionego
- 120 g (około 1/2 szklanki) suszonych pomidorów, odsączonych, drobno posiekanych
- 200 g sera mozzarella, pokrojonego na kawałeczki
- 50 g parmezanu, startego
- 100 g liści świeżego szpinaku, posiekanego
- 3 jajka
Wykonanie:
Rozgrzać oliwę w garnku. Dodać cebulę i czosnek.Gotować na małym ogniu około 8 minut, często mieszając. Zwiększyć ogień i dodać ryż. Gotować 1 minutę. Wlać bulion i doprowadzić do wrzenia. Zmniejszyć ogień a następnie gotować przez 10 minut. Zdjąć garnek z ognia, przykryć i odstawić na 10 minut. Zawartość wsypać do miski i odstawić na kilkanaście minut do ostygnięcia.
Rozgrzać piekarnik do 190 °C. Wysmarować formę masłem (ok 6 cm wysokości i 20 cm średnicy). Do mieszkanki z ryżem dodać tuńczyka, pomidory, sery, szpinak i jajka. Doprawić solą i pieprzem. Wszystkie składniki wymieszać. Przesypać całość do uprzednio wysmarowanej formy. Piec około 40 -50 minut. Po wyjęciu z piekarnika zostawić w formie ok 10 minut.
9 komentarzy:
Podoba mi się. Mam tylko nadzieję że wyjdzie bez bulionu, nie mam zapasów w zamrażarce :)
Same dobre rzeczy są w tej zapiekance, musi być pyszna, chociaż ja takie specjały wolę na obiad :)
Bardzo jestem ciekawa jej smaku... http://pumba.wlodarczyki.net/
Super! Uwielbiam takie zapiekanki :)
juz mi smakuje:)rin
A gdzie bazylia? :) Wygląda pysznie, uwielbiam szpinak, ryż, tuńczyka trochę mniej - mimo wszystko przepis do wypróbowania. Zajrzyj do mnie http://alkitchen.blogspot.com/
Pozdrawiam
Bardzo fajny przepis, myślę, że warto wysłać go wraz ze zdjęciem na konkurs na stronie www.kpryba.pl
Robiłam tę zapiekankę kilkakrotnie i pomimo tego, że nie przepadam za tuńczykiem zajadam się nią za każdym razem. :) Zdecydowanie polecam świeży szpinak, zapiekanka wygląda wtedy bardziej wykwintnie.
Zapiekanka jest przepyszna! Mój Mąż od kiedy ją zrobiłam po raz pierwszy, nie chce jeść nic innego a jak ją zrobię to zajada się nią na obiad, kolację i śniadanie:). Świetny przepis.
Prześlij komentarz