lekkie, niezwykle puszyste bułeczki, chyba najlepsze jakie udało mi się upiec. Można zamrozić, chociaż powinny "pójść" za jednym posiedzeniem ;) Bardzo gorąco polecam! przepis pochodzi z "Vademecum domowego wypieku pieczywa".
Składniki (18-20 sztuk):
- 20 g drożdży
- 400 ml letniej wody
- 300 g mąki pszennej (u mnie typ 550)
Krok pierwszy: rozpuścić drożdże w wodzie i wymieszać z mąką. Odstawić na 30 minut, by rozczyn zaczął fermentować.
- 50 g masła
- 10 soli morskiej
- 20 g cukru
- 400 g mąki pszennej (u mnie typ 550)
Wykonanie:
Krok drugi: wymieszać dobrze wszystkie składniki z rozczynem i zagnieść cisto. Odstawić na 10 minut do wyrośnięcia.
Podzielić na 18-20 części, uformować okrągłe bułeczki. Obtoczyć w mące, ułożyć na blasze wyłożonej papierem do pieczenia (ewentualnie natłuszczonej) i pozostawić do wyrośnięcia aż podwoja swoją objętość.
Piec w temp. 190 °C około 12 minut, do lekkiego zrumienienia. Studzić na kratce. Zajadać się.
2 komentarze:
bułeczki wyglądają bardzo ładnie. i w ogóle pysznie tu u Ciebie! po przejrzeniu całego bloga mam ochotę wypróbować większość przepisów ;)
zapraszam do mnie: http://kuchniaetc.blogspot.com/ i pozdrawiam!!
p.s. pozwolę sobie dodać u mnie zakładkę do Ciebie :)
pysznie wyglądają
Prześlij komentarz