obchodziłam tę dynię z każdej strony; dumałam, szukałam premierowego przepisu; jej smak zawsze kojarzył mi się z marynowanym dodatkiem do drugiego dania i w takiej formie niespecjalnie przypadł mi do gustu. Przepis, który poszedł na pierwszy ogień, okazał się strzałem dziesiątkę. Zupa bułgarska z dyni, z dodatkiem papryki i ryżu, gęsta, aromatyczna wchodzi bezapelacyjnie do mojego ulubionego zestawu obiadowego. Jest zresztą na tyle syta, że z powodzeniem może służyć jako danie główne. W odróżnieniu od większości dyniowych zup (kremów), tutaj nie miksujemy składników, za to pozwalamy rozkoszować się podniebieniu kawałkami dyni. Szybka i nieskomplikowana w przyrządzaniu. Smakuje wybornie z utartym serem o ostrym smaku i ciepłymi grzankami. Przepis pochodzi z książki Biruta Markuza "Zupy". Podawać od razu (ze względu na ryż, który pęcznieje w zupie).
Składniki:
- 35 dag obranej dyni, pokrojonej na kawałki
- 1 średnia cebula, posiekana
- duży strąk czerwonej papryki, pokrojonej w paski
- 2 łyżki oliwy
- pół szklanki ryżu, umytego, suchego (polecam dać odrobinę mniej)
- 1,5 l rosołu z kostki
- 2 łyżki ketchupu
- łyżeczka łagodnej papryki w proszku
- pół szklanki śmietany lub kubek jogurtu (dałam jogurt)
- sól
Wykonanie:
Do głębokiego garnka wlać oliwę, silnie podgrzać, dodać paprykę i cebulę. Gdy papryka i cebula się zarumienią, wsypać ryż i mieszać drewnianą łyżką aż ryż lekko zżółknie. Dodać dynię, chwilę przesmażyć i wlać rosół. Gotować około 20 min. na średnim ogniu, posolić, dodać paprykę w proszku; tuż przed podaniem doprawić ketchupem i śmietaną/jogurtem. osobno w miseczce podać żółty ser o ostrym smaku i ciepłe grzanki.
zupa bierze udział w akcji Festiwal dyni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz