grudnia 05, 2010

kichidi


kichidi jest potrawą popularną w Indiach. Mocno rozgrzewające, wegetariańskie danie z soczewicy, serwowane często na śniadanie podczas wesel. Podobno istnieje wiele wersji kichidi, ja natomiast podaję przepis znaleziony w książce "Soup", Eric Schlosser. Zdecydowanie nie przypomina jednak zupy, a bardziej danie jednogarnkowe .


Składniki (4 osoby):
  • około 700 g dyni, pozbawionej pestek, pokrojonej na duże kawałki
  • 1/2 łyżeczki garam masala
  • sól, pieprz
  • 2 łyżki oliwy z oliwek
  • 100 g ryżu basmati
  • 100 g czerwonej/różowej soczewicy
  • 5 cm imbiru, obranego i drobno posiekanego
  • 2 łyżki masła (najlepiej ghee)
  • 2 łyżeczki nasion kminku
  • sok z 1 limetki
  • 3 łyżki posiekanej natki pietruszki
  • 2 łyżki masła
Wykonanie:
Rozgrzać piekarnik do 200 °C. Kawałki dyni (skórką do dołu) wyłożyć w naczyniu żaroodpornym, posypać garam masala, dodatkowo posypać solą i pieprzem, skropić oliwą z oliwek. Przykryć folią aluminiową i zapiekać około 45 minut. Lekko ostudzić, łyżką wydrążyć miąższ, rozdrobnić widelcem, odstawić.
W tym czasie wymieszać w dużym garnku soczewicę z ryżem i zalać 2 litrami wody. Dodać imbir, zagotować; gotować około 30 minut (aż ryż "oklapnie"). W razie potrzeby dolać trochę wody. 
W innym rondlu rozgrzać masło, dodać kminek i gotować około 30 sekund aż nabierze ciemniejszego koloru. Kminek dodać do gotującego się ryżu z soczewicą, dobrze wymieszać, posypać solidnie pieprzem i solą. 
Dodać sok z limetki, posypać pietruszką. 
Serwować w głębokiej misce z odrobiną masła na wierzchu.

2 komentarze:

Panna Malwinna pisze...

trafiłaś w moje smaki! oj zjadłabym i to z wielką ochotą takie danie;)

Anonimowy pisze...

Hej Pani Bazyliowo. Wpadłam do Ciebie przez przypadek, i bardzo mi się Twój blog podoba:) Mam uwagę do tego przepisu. Potrawy indyjskie nie znają kminku. Dodaje się do nich kminu rzymskiego vel kuminu, który znacznie różni się w smaku od "naszego" kminku, i który często jest z nim mylony. Pozdrawiam.