alternatywa dla monotonnej i mdłej zupy z kalafiora, polecam zwłaszcza miłośnikom ostrych smaków, przepis pochodzi z tej strony
Składniki:
- mały kalafior
- 2 ziemniaki, pokrojone w kosteczkę
- mały por (biała część), posiekany w półplasterki
- 3 szklanki wywaru jarzynowego lub wody
- 1/2 papryki chili, posiekanej drobno
- 1 czubata łyżka masła
- 1/2 opakowania dużego jogurtu naturalnego (lub chudej śmietany)
- 1 duży liść laurowy
- 2 łyżki posiekanego koperku
- sól, pieprz mielony
Wykonanie:
W garnku o grubym dnie rozpuścić masło, dodać pora, chili, liść laurowy i ziemniaki, smażyć mieszając 2-3 min. aż por się zeszkli. Zalać całość 2-3 szkl. wody albo wywaru jarzynowego. Gotować na małym ogniu aż ziemniaki będą prawie miękkie, ok. 10 min. Dodać kalafiora i gotować kilka minut, ale pilnować żeby kalafior się nie rozgotował. Jogurt roztrzepać z odrobiną soli, zahartować niewielką ilością gorącej zupy i wlać do garnka, przyprawić solą i pieprzem. Już nie gotować. Podawać posypaną obficie koperkiem.
1 komentarz:
No soporto la coliflor, pero la foto inicial me gusta mucho (incluso me animaría a probarla). El equilibrio de los colores y las formas da un resultado precioso.
Un beso
Prześlij komentarz