jeszcze z zaległych jesiennych deserów - muffiny z dynią, serkiem i orzechami; można zamrażać, po wyjęciu z zamrażalnika wrzucamy na kilka minut do nagrzanego do temp. 180 °C pieca; pyszne, polecam !
Składniki (na 14 muffinów):
- 250 g pure z dyni
- 150 g serka białego / kremowego
- 1,5 łyżki cukru
- 0,5 łyżeczki esencji waniliowej
- 260 g mąki (można 120 g mąki razowej i 140 g mąki zwykłej)
- 0,5 łyżeczki drożdży instant
- 0,5 łyżeczki sody oczyszczonej
- 0,5 łyżeczki cynamonu
- 0,5 łyżeczki imbiru
- 0,5 łyżeczki gałki muszkatołowej
- 60 g orzechów włoskich (rozdrobnionych)
- 1 jajko
- 140 cukru brązowego
- 80 ml oleju
- 125 g jogurtu naturalnego
Wykonanie:
Nagrzać piec do 180 °C. Posmarować tłuszczem formę na muffiny / wyłożyć papilotami.
W miseczce "ubić" ser z cukrem (białym) aż do uzyskania kremowej konsystencji, dodać esencję waniliową, odstawić.
W misce wymieszać mąkę z drożdżami, dodać sodę, przyprawy i orzechy.
W innej misce ubić jajko, dodać cukier brązowy, oliwę, jogurt i pure z dyni. Dobrze wymieszać. Składniki mokre dodać do składników suchych (do mieszanki z mąką). Wymieszać, tylko do połączenia składników.
Połowę masy wylać na dno formy do muffinów. Na wierzch kłaśc po 1 łyżce sera i następnie wylać na wierzch pozostałą częśc masy.
Piec około 25 minut.
3 komentarze:
połączenie smaków jak najbardziej do mnie przemawia. muszą być na prawdę pyszne;)
oj bardzo pyszne Malwinko :)
Obowiązkowo je zrobię, tylko muszę znowu czekać na dyniowy sezon :(
Prześlij komentarz